Rodos

👍 niesamowite, średniowieczne stare miasto Rodos, wpisane na listę UNESCO
👍 klimatyczne miasto Lindos nad samym morzem, z wąskimi uliczkami i Akropolem na wzgórzu
👍 rejs na wyspę Symi, dawniej znaną z poławiania gąbek, z pływaniem w krystalicznej wodzie w zatoce św. Grzegorza
👍 Dolina Motyli i Dolina 7 źródeł na spacer i odetchnięcie od upałów
👍 spektakularnie położone ruiny zamku Monolitos, idealne na romantyczny zachód słońca
👍 ciągnąca się kilometrami, bezludna plaża Limni oraz równie urokliwa Tsampika z monasterem na wzgórzu, doskonałym punktem widokowym
Zainteresowany? Zapytaj o ofertę dla siebie!

Za dużo czytania? Zobacz relację na Instagramie.

Na Rodos byłem dwukrotnie, w 2011 i 2021 r. To dobry kierunek na udane wakacje, oferujący dużo więcej niż hotel, basen i all-inclusive.

Stare Miasto w Rodos

Prawie każda śródziemnomorska wyspa ma stolicę, w której można poczuć klimat dawnych czasów. Rodos pod tym względem jest wyjątkowe – jego stare miasto zostało nawet wpisane na listę UNESCO. Czuć tam nie tylko średniowiecze, ale też wpływy arabskie. Nad miastem górują minarety z niejednego meczetu, a ulice wypełnia zapach fajki wodnej. Trzeba tam spędzić przynajmniej kilka godzin.

Wycieczka na Wyspę Symi

Innym powodem, by odwiedzić stolicę wyspy, jest całodniowa wycieczka statkiem na Wyspę Symi, rozpoczynająca się w porcie. Kosztuje 25 euro od osoby i obejmuje transport w obie strony (ok. 2h w każdą) oraz godzinny postój w zatoce St. George na pływanie w krystalicznie czystej wodzie z widokiem na majestatyczne skały wokół. Podobny klimat jak w Zatoce Wraku na Zakynthos, ale dużo mniej ludzi (na Zakynthos także byłem w połowie października i ludzi było dużo).

Po dopłynięciu do miasta Symi, mamy wystarczająco dużo czasu by coś zjeść (nawet dwa razy w naszym wypadku) i wydeptać wszystkie atrakcyjne uliczki. Z ciekawszych rzeczy jedliśmy malutkie krewetki, lokalny specjał właśnie z tej wyspy oraz ośmiornicę w vinegrecie.

Stare Miasto w Lindos

To drugie po Rodos, najatrakcyjniejsze miasto na wyspie, położone na półwyspie, z widokiem na morze i spoglądające z dołu na Akropol. Tam bilet wstępu kosztuje niestety 12 euro, więc biorąc pod uwagę mimo wszystko niską rangę ruin i cenę prawie jak w Pompejach, odpuściliśmy.

Dolina Motyli

Opinie o tej atrakcji są mieszane, włączając w to fakt, że nie ma tam albo wcale motyli, a jeśli już są, to jednego gatunku, przypominające ćmy. W październiku 2021 r. motyli tym nie było. Jednak spacer wzdłuż strumyka i zieleni sam w sobie też był przyjemny. Cena to tylko 3 euro, chyba obniżona poza sezonem.

Dolina 7 źródeł

Ta atrakcja także nie jest spektakularna. To głównie restauracja z ogródkiem przy strumyku, do którego wpada ponoć 7 jeszcze mniejszych źródeł. Większej ilości wrażeń dostarcza wąski, pieszy tunel (jednokierunkowy), którym w ciemności, brodząc kostkami w wodzie można pokonać ok. 200 metrów i dojść do sztucznego, mało urokliwego wodospadu.

Plaża Limni oraz ruiny zamku Monolithos

W tej części Rodos nie ma masowej turystyki i mało kto ją odwiedza. Dzięki temu można cieszyć się bezludną Plażą Limni, a przy tej okazji warto odwiedzić pobliskie ruiny zamku w Monolithos, zwłaszcza o zachodzie słońca.

Plaża oraz monaster Tsampika

To moja ulubiona plaża, niezbyt komercyjna, osadzona wśród przyrody, nie hoteli, a jednocześnie dość prosto dostępna w ciągu kilkunastu minut jazdy z wielu popularniejszych miejscowości turystycznych. Nad plażą, na dość wysokim wzgórzu, gdzie po wjechaniu samochodem nadal do przejścia jest ponad 200 stopni, położony jest monaster. Znajdziemy tam ślady kultu płodności i dary za wysłuchanie próśb o dziecko.

I jeszcze na koniec, tęcza na plaży Afandou. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *