Mieszkam we Wrocławiu i Berlin jest moim podstawowym lotniskiem, z którego najczęściej latam. Z kilku powodów. Z Berlina jest dużo więcej tras niż z polskich lotnisk, loty są dużo częściej (np. na Majorkę ponad 10 dziennie kontra 2 razy w tygodniu z Wrocławia), co pozwala maksymalnie wykorzystać nawet krótki urlop i przede wszystkim, loty są tańsze. Ponownie przykładem będzie Majorka, na którą loty z Berlina potrafią być tańsze o 500 zł od osoby niż z Polski.
Dla zmotoryzowanych
Do Berlina z Wrocławia prowadzi bezpłatna autostrada (w przeciwieństwie do Katowic i Krakowa!), która w 3-4 godziny (tylko godzinę dłużej niż do Katowic) zaprowadzi nas na lotnisko Schoenefeld (bliższe Polski, jeszcze przed Berlinem) i Tegel (w samym Berlinie, na jego zachodzie). W obu wypadkach aż do lotniska jedziemy autostradą, nie zjeżdżamy do miasta i nie trzeba obawiać się skomplikowanych sytuacji.
Bezpłatny parking przy lotnisku Schoenefeld, na którym zawsze są i będą miejsca to P+R Altglienicke.
Lokalizacja na Mapach Google
Uwaga! Po zjechaniu z autostrady jedzie się do niego dobrą, dwupasmową drogą, na której jest jednak ograniczenie do 50 km/h i jeden fotoradar (ciemny słupek na między jezdniami).
Po zaparkowaniu samochodu (można wcześniej wysadzić wszystkich z bagażami na lotnisku, 5 minut postoju jest bezpłatne) przechodzimy przez światła dla pieszych, a następnie pieszą ścieżką i wiaduktem dochodzimy na peron. Bilet kosztuje ok. 3,10 euro (stąd jeśli jedziemy w 3-5, szkoda pieniędzy na bilety dla wszystkich + konieczności dźwigania). Automat ma wgrany język polski, ale niestety nie działają w nim polskie karty płatnicze, więc dobrze mieć gotówkę (monety, banknoty maksymalnie 20-eurowe). Po kilku minutach oczekiwania (max. 10) i 5 minutach jazdy wysiadamy na ostatniej, drugiej stacji Flughafen Schoenefeld.
Bezpłatny parking przy lotnisku Tegel lubię jeszcze bardziej. Tam także zawsze znajdzie się miejsce.
Lokalizacja na Mapach Google
Znajduje się on w zatoczce między autostradą na górze i wjazdem na autostradę. Jest to typowy parking z oznaczeniem “P”. Dokładnie tam nie zawsze znajdzie się miejsce, ale jeśli nie, to na pewno znajdzie się wzdłuż ulicy, na której się znajduje – Saatwinkler Damm. Bliżej lub dalej lotniska, ale zawsze. Na niewielkich odcinkach jest zakaz parkowania, więc tam nie można, ale na pozostałej długości tak. Po zaparkowaniu samochodu, do terminala z którego latają tanie linie (C) dojdziemy w 15 minut.
Droga na Mapach Google
Droga jest dokładnie taka jak samochodem (lepiej nie nastawiać pieszej, bo może być inna i myląca!). Przejście mostem (na zachód, “lewo” od parkingu), a następnie tunelem (jest osobny dla pieszych, w pełni bezpieczny) i jesteśmy na lotnisku.
Na obu parkingach od lat zostawiam samochód, nawet na 2 tygodnie i nigdy nic się nie stało. Stoi tam dużo dobrych aut z Niemiec i Polski.
Jeśli jednak zdecydujecie się na parking płatny, polecam działającą na (chyba) całym świecie porównywarkę parkingów ParkVia.
Dla niezmotoryzowanych
W przypadku lotniska Schoenefeld:
- zatrzymuje się na nim Flixbus. Prościej być nie może.
- można też skorzystać z Blablacaru. Wszyscy kierowcy przejeżdżają przez to lotnisko (nawet jeśli go nie zaznaczają jako punktu pośredniego) i większość z nich zgodzi się zjechać przynajmniej na 2 minuty z autostrady, by wysadzić Was przynajmniej przy chodniku, którym w kilka minut dojdziecie do lotniska.
W przypadku lotniska Tegel:
- jadąc Flixbusem, należy wysiąść na dworcu głównym ZOB. Następnie polecałbym Ubera za ok. 13-18 euro, do podziału na liczbę osób. Link do kalkulatora Uber
Przejazd komunikacją jest dużo tańszy, ale wymaga przesiadki. - na to lotnisko jeździ bezpośrednio EkspresBus z Wrocławia (Nadodrze). Niestety tylko 2 razy dziennie, ale w atrakcyjnej cenie 85 zł od osoby w jedną stronę.
- można skorzystać z Blablacaru, lecz mało kto będzie jechał akurat na to lotnisko. Więc wtedy zostaje transport komunikacją miejską lub Uberem.